Nie musisz być fanem retro czy vintage, żeby docenić urok starych mebli. Odrobina farby, świeża tapicerka i oczywiście wyobraźnia. Tyle potrzeba, by ze starego fotela zrobić nowoczesne dzieło sztuki użytkowej.
Samodzielna renowacja starego fotela może być również przyjemnym sposobem na relaks! W dodatku, od Ciebie zależy jego ostateczny wygląd – dzięki temu możesz dopasować estetykę mebla do reszty aranżacji i stworzyć unikatowy design, który będzie zachwycać i zadziwiać. Jednak do rzeczy – jak odnowić stary fotel samodzielnie?
Nawet z bardzo ozdobnego, rzeźbionego fotela można zrobić kwintesencję minimalizmu i nowoczesności. Pytanie tylko – czy warto? Fajnie byłoby zachować esencję estetyki mebla, który chcesz odnawiać, zmienić jedynie elementy wymagające natychmiastowej odnowy. I ewentualnie dopasować kolorystykę do Twoich obecnych wnętrz.
Zanim więc zaczniesz renowację starego fotela, zastanów się, które elementy kompozycji wymagają odświeżenia, a które całkowitej zmiany. Spróbuj wyobrazić sobie efekt końcowy i jego umiejscowienie w salonie lub sypialni. Jeśli Twoje wnętrza są utrzymane w stylu skandynawskim, potrzebujesz innej wizji niż na fotel rustykalny, prawda? Spójność aranżacji zawsze na pierwszym miejscu!
>> Zobacz też: Zasłony lniane – naturalny akcent w domu
Tkanina to element fotela, który najbardziej rzuca się w oczy. Wyróżnia się bowiem nie tylko kolorem, ale także deseniem, fakturą, grą ze światłem w pomieszczeniach. Warto wybrać tkaninę, która została wzmocniona włóknami tworzywa sztucznego – dzięki temu jej wytrzymałość znacznie wzrasta, jest odporna na wycieranie i uszkodzenia mechaniczne. Na rynku dostępne są także materiały z technologią, która opóźnia wchłanianie wody. Przydaje się to zwłaszcza przy dzieciach w domu.
Pamiętaj, że wybór kolorystyki i deseni mocno określa styl, w którym fotel zostanie wykończony. Jeśli marzy Ci się fotel glamour, wybierz welurową opcję w mocnej i eleganckiej kolorystyce (np. butelkowa zieleń lub szafirowy), a jeśli wolisz skandynawski chłód, prosta tapicerka w odcieniach szarości będzie perfekcyjna. Szukasz czegoś bardziej ekstrawaganckiego? Różany deseń tapicerki sprawdzi się w salonie shabby chic, a liściasty wzór w urban jungle.
Renowację każdego mebla rozpoczyna się od rozkręcenia go na części pierwsze i sprawdzenia stanu poszczególnych elementów konstrukcyjnych. Rozkręcasz więc fotel, zachowujesz wszystkie śrubki posegregowane w osobnym pojemniczku, a w razie potrzeby wymieniasz je na nowe lub odrdzewiasz. Jeśli fotel jest w miarę dobrym stanie, rozłóż go na siedzisko i konstrukcję z nogami – a jeśli nie, użyj kleju do drewna, aby złożyć całość na nowo.
Po zerwaniu starej tapicerki możesz przystąpić do zeszlifowania wiekowego lakieru lub farby z drewnianych części. Płaskie powierzchnie możesz wypolerować szlifierką, bardziej zawiłe ornamenty delikatnie papierem ściernym – tak, aby nie zniszczyć konstrukcji. Jeśli chcesz odkryć prawdziwy kolor naturalnego drewna, musisz dokładnie usunąć wszystkie warstwy. Następnie za pomocą pędzli i wałków nakładasz farbę lub bejcę (najlepiej przynajmniej dwa razy) i lakier ochronny.
Kiedy drewniane części Twojego fotela już wyschły, możesz zacząć dalszą zabawę. Do siedziska i oparcia przytwierdź zszywkami tapicerskimi pasy, które będą podtrzymywać ciężar użytkownika. Następnie naciągnij na całość konstrukcji tkaninę podbiciową i posmaruj ją klejem do pianki tapicerskiej. Piankę dotnij do odpowiednich rozmiarów i naklej.
Gdy siedzisko i oparcie będą już wygodnie miękkie, musisz je zabezpieczyć. Naciągnij owatę na oba elementy (zachowaj zapas materiału) i przyszyj zszywkami do tyłu oparcia i dołu siedziska, aby się nie zsuwała. Zostaje ostatni element – nałożenie tapicerki. Warto wyciąć ją w zgodzie z szablonem, aby zostawić odpowiednie marginesy na estetyczne zakładki.
Rozrysuj wymiary oparcia na papierze, dodaj centymetr zapasu z każdej strony, a następnie przyłóż go do tapicerowanej części – zobaczysz wtedy, czy potrzebne są poprawki. Samo przytwierdzenie tapicerki jest banalnie proste – robisz to za pomocą zszywacza.